Rozkojarzenie, pośpiech, czy celowe przyśpieszenie na żółtym świetle to tylko kilka powodów, które mogą doprowadzić do przejazdu na czerwonym świetle. Niektórzy nie widzą nic w tym złego, ale warto wiedzieć, że za takie działania nie są dozwolone i mogą oznaczać dla nas wysokie kary. Kiedy zostaniemy do nich pociągnięci? Po jakim czasie możemy otrzymać mandat za czerwone światło z kamery? To pytania, na które znajdziesz odpowiedź w poniższym tekście, więc koniecznie zapoznaj się z jego treścią!
Kiedy spodziewać się mandatu za czerwone światło z kamery?
Jeszcze kilka lat temu kierowcy byli karani za przejazd na czerwony świetle tylko wtedy, kiedy działo się to na oczach policji. Jednak z biegiem czasu zaczęto stosować zupełnie inne rozwiązania i o nich dowiemy się na CUK.pl (Po jakim czasie przychodzi mandat z kamery czerwone światło). Jedno jest pewne. Dzięki nim za przejazd na czerwonym świetle można być ukaranym wtedy, gdy uchwyci nas kamera. Oczywiście nie mówimy tutaj o monitoringu miejskim, lecz o specjalnie zamontowanych kamerach, które pojawiają się na szczególnie uczęszczanych skrzyżowaniach, ale nie tylko.
Okazuje się, że kamery bywają montowane również tam, gdzie są najbardziej kolizyjne skrzyżowania, czyli najprościej mówiąc tam, gdzie często dochodzi do stłuczek, czy wypadków. Są to naprawdę solidne kamery, ponieważ nie dość, że są w stanie zarejestrować wjazd na czerwonym świetle, to jeszcze całe zajście dokumentują za pomocą zdjęć. Robią to na tyle dokładnie, że pokazują auto na skrzyżowaniu oraz jego numer rejestracyjny. Dzięki temu osoba złapana na gorącym uczynku nie jest w stanie uchylić się od odpowiedzialności.
Mandat za przejazd na czerwonym świetle – po jakim czasie przyjdzie?
Ogólne zasady mówią, że mandat z kamery może przyjść w przeciągu 180 dni. Czas jednak liczy się nie od momentu popełnienia wykroczenia, lecz od momentu jego ujawnienia. W praktyce oznacza to, że mandatu należy spodziewać się wtedy, gdy dane zostaną zebrane przez policyjne komputery. Kiedy zatem dokładnie do nas dotrze? Tego niestety nie wiadomo. Może to być kilka dni, a czasami nawet kilkanaście.