Jedni planują ślub na kilka lat przed ustaloną datą. Inni robią to spontanicznie. Niektórzy rezerwują najdroższą salę weselną, inni wyprawiają wesele w plenerze. Są osoby, którym zależy na dobrym planie i szczegółowej realizacji. Niektórzy podchodzą do sprawy na luzie. Jak było w przypadku Joanny Ambroziak?
Kim jest Joanna Ambroziak?
Joanna Ambroziak jest magistrem ekonomii, studiowała na kierunku ekonomia, na Wydziale Business i Administracja Gospodarcza w Warszawie. Obecnie pełni funkcję prezesa zarządu Kliniki Ambroziak. W wolnych chwilach lubi nurkować. O swoim ślubie z Marcinem Ambroziakiem mówi całkiem spokojnie, na luzie i z uśmiechem na ustach. Czy to oznacza, że wszystko odbyło się zgodnie z planem?
Jak wyglądał ślub Joanny Ambroziak?
Wesele Joanny Ambroziak i Marcina Ambroziaka było uroczystością wyjątkową, a mianowicie bez stresu, nerwów i specjalnych przygotowań. Para zorganizowała to wydarzenie w ogrodzie, tuż przy domu. Gdzieniegdzie stały białe kanapy, w innych miejscach namioty, była też scena. Joanna była ubrana w zieloną suknię, a Marcin w zwyczajny garnitur. Ich założeniem była dobra, swobodna zabawa bez zbędnych formalnych scen. I tak właśnie wyglądała ta uroczystość. Na ślubie nie było kamerzysty, ani też fotografa. Choć mają mnóstwo zdjęć wykonanych przez gości. ślub wspominają bardzo pozytywnie, świetnie się przy tym bawiąc. Pomimo iż są to osoby znane i lubiane, osoby medialne, nie miały ślubu jak z bajki, kipiącego przepychem i luksusem, o jakim marzy wiele gwiazd show-biznesu. Może to właśnie ten luz w organizowaniu ślubu i wesela, to odrzucenie szablonowych pomysłów na całe to wydarzenie, jest sposobem na świetną zabawę i udaną uroczystość. Warto zastanowić się nad tym, planując własne przyjęcie. Bo niewątpliwie Joanna Ambroziak ślub miała udany i niezapomniany.
Ślub to ważne wydarzenie w życiu każdego człowieka. Tak też niewątpliwie było w przypadku tej pary, o której mowa powyżej. Jednak nie wszyscy podchodzą do organizacji tego wydarzenia w pełnym spięciu i z ogromną ambicją. Jak się okazuje, pełen luz może przełożyć się nie tylko na brak stresujących zdarzeń, ale też na świetną zabawę.